Translate

niedziela, 30 grudnia 2012

Makijaż z fioletową kreską

Witam was kochani!
Dzisiaj mam dla was makijaż:) opisze krok po kroku jak go wykonałam, a w nastepnym poście - strój dnia właśnie z tym makijażem:) Zapraszam do komętowania!

Na sam początek rozprowadzimy Make-up starter (coś w rodzaju żelu nawilżającego skórę aby przygotować ją do nałożenia podkładu) z NIVEA, a następnie nałożymy podkład - ja używam żelowego podkładu z BOURJOIS w odcieniu 53



Rozprowadzam go pędzlem INGLOT przeznaczonym właśnie do podkładu nazywanym potocznie "skunks".

Następnym krokiem będzie rozczesanie brwi i dopełnienie ich. Do  tego  celu używam pędzelka "MAC Hello Kitty" który nie jest orginalny ale bardzo go lubie i sprawdza się bardzo dobrze. Nakładam cień i żel do brwi INGLOT w koloże czrnym.
Teraz czas na cienie!:)Na całą powiekę ąz do brwi nakładam bazę pod cienie INGLOT. Na powiekę ruchomą nakładam cień INGLOT w jasnym beżowym odcieniu. Ten sam cień nakładam pod łuk brwiowy (na zdjęciu to pierwszy cień z paletki INGLOT).
Robimy tak zwaną "ramę" naszego oka. Ja mam lekko opadające powieki więc patrze się na wprost w lusterko i obrysowuje moje oczy ciemno beżowym cieniem z paletki SLEEK (Oh so special), a następnie użyje cienia brązowego z tej samej paletki, który zostanie nałożony na ten poprzedni beżowy cień ze Sleeka. Rozcieram oba cienie Pędzelkiem z INGLOT.
Oto zdjęcia:

Tak powinny wyglądać nasze oczka w tym momęcie:) jeszcze bez kreski ani tuszu do  rzęs. Więc pozostało nam zrobić kreski drugim cieniem z paletki INGLOT z dolnego rzędu - to piękny fioletowy cień.  Ja do tego celu użyłam skośniego pędzelka z Catrice. Górna linie wodna maluje żelową kredka do oczu z Loreala aby zagęścić rzęsy. Dolna linie wodna zaznaczam czarną kredką żelową z AVON która jest moją ulubienicą bo jest super trwała. Podkręcam rzęsy zalotka z ELFa i tuszuje mini maskarą z Yves Rocher, która bardzo lubie. Poprawiam lekko maskarą z AVON w czarnym kolorze.
Czas na puder, róż i brązer oraz usta. Na cała twarz nałożyłam puder z Loreala Perfect Match, podkreśliłam twarz brązerem z  BOURJOIS i  policzki różem z INGLOT. Usta pomalowałam szminką z paletki NYX (trzecia od lewej) i błyszczykiem. 

Oto kilka zdjęć końcowych:
Pozdrawiam wszystkich! 
PS. zdjęcia nie są przerabiane, a ja nie jestem kosmetyczną ale mimo to mam nadzieje, że wam się spodoba:) Aby powiększyć zdjęcie - kliknij na nie!:)

10 komentarzy:

  1. Świetna kreska ;) Jak sprawuje Ci się ten podkład z Bourjois? Sprawdzi się do cery mieszanej? Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. wiesz co ja też mam cere mieszaną i u mnie się bardzo dobrze sprawdza:) tylko ja zawsze używam jakiegoś kremu lub tego żelu z nivea pod podkład bo lepiej trzyma i przede wszystkim lepiej się rozprowadza. A co do tego podkładu- używam go już jakiś czas i jak narazie jest dla mnie najlepszy ze wszystkich jakie miałam:) Nie robi mi z twarzy maski, jest niewidoczny i nawet dobrze kryje. Można go warstwować jeśli jest taka potrzeba:) pozdrawiam;)

      Usuń
  2. Bardzo ladny i delikatny makijaz:) chodzi mi po glowie skunks z inglota oraz ta czekoladka z Bourjois-moze jakas recenzja??:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. pewnie:) nie dlugo napewno się pojawi:) pozdrawiam!

      Usuń
  3. widzę że masz bronzer czekoladowy :D
    świetny makijaż :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. tak :) on tak pięknie pachnie czekoladą:) nie długo pajawi się recęzja:) pozdrawiam

      Usuń
  4. Jak sprawuje się ten podkład? Bo zastanawiam się chyba już od roku na jego zakup.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. podkład jest naprawde super trzyma cały dzień jest dość kryjący i można go warstwować:) jutro może zrobie recęzje:) pozdrawiam

      Usuń