Charakterystyka:
- Trzy rurki grzejne wykonane w technologii tytanowo-turmalinowa
-Przełącznik temperatury (5 ustawień od 140C do 220C)
-Rączka z welurowym pokryciem
-Wbudowany metalowy wspornik
- Pokrowiec i dwie ochronne rękawiczki
-Przełącznik START/STOP
- Zabezpieczenie przed samoczynnym otwieraniem
- Izolowane końcówki
- Obrotowy kabel
Moja opinia:
Fale są piękne i bardzo trwałe, ma długi obrotowy kabel co mi się bardzo podoba. Szybko się nagrzewa i nie niszczy włosów - moje od pewnego czasu bardzo wypadają i nie chce ich narażać na kolejny horror:) Dzięki stopce niczego nie zniszczymy. Jedynym, a zarazem ogromnym minusem tego urządzenia jest jego waga. Falownica jest tak ciężka, że po kilku pasemkach ręka mdleje. Nie miałam już siły jej zaciskać. Wiadomo, że to produkt profesjonalny i jak robi się fryzurę komuś to jest zupełnie inaczej. Ale dałam rade i tu kilka zdjęć z efektem końcowym:)
Przed rozczesaniem
Po rozczesaniu
Po kilku godzinach
POZDRAWAM
ja nie potrzebuję falownicy do włosów, za to prostownica jest nieodłączną częścią mojego życia :D z BaByliss kupiłam ostatnio suszarkę do włosów i jestem z niej bardzo zadowolona :))
OdpowiedzUsuńOstatnio sporo szumu wokół BaByliss. Sama muszę wypróbować! Jednak ja skuszę się raczej na prostownicę, gdyż moja jest już w kiepskim stanie :)
OdpowiedzUsuńBuziaki!
H A L L O W K A A
bardzo Ci dziękuję! :) choć nie ukrywam, że wolałabym mieć całe proste włosy, bo nawet przy niewielkiej ilości wody czy jakiegoś wiatru, odrazu robią się bardziej kręcone i z fryzury nici :< nie, to nie jest mój naturalny kolor, ale uwielbiam taki brąz ( choć już się nieco wymyły ). naturalnie mam ciemny blond, ale w brązie czuję się dużo lepiej :D
OdpowiedzUsuńIt's really good!!!
OdpowiedzUsuńWanna follow each other?
Be Happy with Fashion
ale Ci zazdroszczę! ja kiedyś chciałam mieć czarne włosy, ale teraz wiem że nie czułabym się w takich dobrze, jednak mam za jasną karnację. ostatnio chciałam przerzucić się na blond, ale myślę że to też nie był zbyt dobry pomysł. uwielbiam brązowe włosy, takie bardziej ciemne, dlatego nie zamierzam z nich rezygnować <3 kiedyś fryzjerka zrobiła mi platyne i miałam okropnie zniszczone włosy, musiałam je ściąć z długości do połowy pleców na takie do uszu :(
OdpowiedzUsuńw sumie co prawda to prawda, bo wtedy brakuje jakiś witamin i włosy wypadają. ale słyszałam, że takie tabletki właśnie nic nie dają, może byś musiała dowiedzieć się jakie witaminy odpowiadają za wypadanie włosów i zażywać jakieś kapsułki z tymi witaminami albo po prostu jeść więcej produktów bogatych w te witaminy. a oprócz tego myślę, że jakieś maseczki na włosy, albo odżywki.. nie znam się na tym aż tak bo sama nic takiego nie używam, ale myślę że to mogłoby w jakiś sposób pomóc :*
OdpowiedzUsuńPiękne loki i piękne włosy:)
OdpowiedzUsuńnie ma sprawy, cieszę się że mogłam choć trochę pomóc <3
OdpowiedzUsuńFajny sprzęt :)
OdpowiedzUsuńja używam lokówki Remingtona i też jestem bardzo zadowolona :) pozdrawiam! + piękne włosy!
OdpowiedzUsuńo woow, ślicznie wyszły! Ja od dawna mam problemy z użyciem lokówki:D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, R.L.
Powiedz mi jaką farbą robiłaś włosy że masz taki ładny kolor:)
OdpowiedzUsuńoj chcialabym ja ,chciala!!!:)
OdpowiedzUsuńbardzo ładne loczki! myślałam, że efekt będzie znacznie gorszy! zapraszam na www.2bloggirls.pl zachęcam do udziału w konkursie:)
OdpowiedzUsuńDzięki za odpowiedź:) w takim razie czekam na recenzję z niecierpliwością:) a o takiej firmie to nawet jeszcze nie słyszałam:)
OdpowiedzUsuńpiękne włosy :)
OdpowiedzUsuńwww.neko123chan.blogspot.com
OdpowiedzUsuńładne loki :D
bardzo dziękuję, również obserwuję! ;)
OdpowiedzUsuńmoim niezbędnikiem jest zdecydowanie prostownica, natomiast recenzja przyda się mojej znajomej :) Obserwuję i pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawa recenzja. Efekt końcowy również mi się podoba. Zapraszam serdecznie do siebie, chętnie przeczytam Twój komentarz o moich poście :)
OdpowiedzUsuńale teraz mnie pozytywnie zaskoczyłaś! aż oczy mi się świecą, haha! dziękuję bardzo za miłe słowa!
OdpowiedzUsuńa ja tam używam prostownicy do loków :D
OdpowiedzUsuńHi dear..of course .. I follow you... now you!kiss
OdpowiedzUsuńBe Happy with Fashion
nie słyszałam jeszcze o czymś takim;d
OdpowiedzUsuńJakie piękne naturalne fale! Świetna recenzja, krótko ale na temat, czyli tak jak lubimy ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiamy
piekne wlosy!
OdpowiedzUsuńmam, mam ;) łącznie 13 pocztówek, m. in. z Holandii, Singapuru, USA i Izraela ;)
OdpowiedzUsuńja jednak zostanę przy lokówce :)
OdpowiedzUsuńładne włoski :> ja mam podobny efekt na włosach z natury hehe
OdpowiedzUsuń`obserwuję :P
chyba zainwestuje w falownice, bo robienie loków/fal prostownicą mi zupełnie nie wychodzi. :D
OdpowiedzUsuńciekawe jednak ja wiole lokówkę :D
OdpowiedzUsuńO ja! Też chce takie coś:)
OdpowiedzUsuńPodoba mi się efekt!
OdpowiedzUsuńzapraszam na nowy post :3
OdpowiedzUsuńBlog świetny
OdpowiedzUsuńa zdjęcia śliczne
zapraszam na mojego bloga
http://moiezyciemujswiat.blogspot.com/